Forum o koniach rasy huculskiej

palominoo · Dołączył: 19 Paź 2010 Posty: 10

Hej

Jakiś czas temu zetknęłam się ze stadniną, w której jeździ się w stylu westernowym - z tym, że na rasie American Quarter Horse, a nie hucułkach Very Happy

Ale chciałabym zapytać o coś - bo Wy się na tym znacie - na czym polegają ogólnie zasady jazdy konnej west?

Wiem tyle:
inne siodło, uproszczone ogłowie
luźna wodza, bardziej użycie łydek, wodze trzymane jedną ręką
brak anglezowania, półsiadu itd
CO JESZCZE?...
Jak możecie, to powiedzcie - chciałabym coś o tym wiedzieć Wink

_________________
palominoo

"Wybrałem sobie rumaka, którego ojciec był burzą, a matka była płomieniem..."

Reklama

paula101 · Dołączył: 29 Cze 2010 Posty: 371

Hmm... No więc.
Mój koń był westernowy, ale przestawiłyśmy go na klasykę.
A więc. W westernie jest wiele kategorii. Cóż ja Ci mogę powiedzieć.

Różnice jazdy zauważysz gdy sama wsiądziesz.
Styl westernowy jest bardzo luźny. Tam nie ma pospiechu(chyba, ze Barrel Racing i inne dyscyplkiny) Ale raczej jest to styl jak móię spokojny i baaardzo przyjemny i odprężający Wink

Myślę, ze warto spróbować. A instruktor wytłumaczy Ci dokładniej Wink

becik-jkn · Dołączył: 02 Lis 2007 Posty: 788 Skąd: JKN / W-MZHK /

wystarczy dobrze poszukać w internecie Wink

_________________
http://beatagan.manifo.com/

palominoo · Dołączył: 19 Paź 2010 Posty: 10

Chciałabym spróbować, może kiedyś mi sie uda - niestety u mnie w pobliżu stadnin westowych nie ma Sad

(
_________________
palominoo

"Wybrałem sobie rumaka, którego ojciec był burzą, a matka była płomieniem..."

kejti · Dołączył: 22 Mar 2007 Posty: 2382 Skąd: Warszawa

nerunia · Dołączył: 14 Paź 2007 Posty: 196 Skąd: Chełm

Jazda w stylu west nie oznacza rzuconej wodzy i braku anglezowania! tam również się anglezuje i zbiera konia. Nie jeździ się też na jednej ręcę zawsze i wszędzie. Nie używa się tylko czanki, ale zaczyna się od zwykłego wędzidła.
Nie można scharakteryzować tego stylu jednym postem czy książką, tak jak nie można tego zrobić w przypadku jazdy klasycznej.
W weście jak i klasyce podstawy są takie same - koń musi być dobrze ujeżdżony. Różnice zaczynają się w momencie utożsamienia się z konkretną dyscypliną.
Proponuję znaleźć trenera z prawdziwego zdarzenia, bo na dzień dzisiejszy pomoce dostępne na rynku są niewiele warte a bycie "westernowym samoukiem" jest raczej mało udanym pomysłem...

Reklama