Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Basia
Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 144 Skąd: Pcim
|
Wysłany: Pon Kwi 07, 2008 17:52 Temat postu: |
|
|
No tak rozumiem, masz zdolne wałaszki pod względem skokowym jak i ujeżdżeniowym. Szczerze mówiąc to uważam, że zaprzęg "psuje" konie. Cierpi na tym przede wszystkim ich pysk. Jak jeździłam na wałaszku, jak nie chodził w zaprzęgu to było super, zbierał się, zmienial nogi i takie szmery bajery, a odkąd chodzi, to zaczyna się wieszać na wodzy i nie jest po prostu już tak elastyczny, ale to moje zdanie, nie wiem jakie jest wasze??? _________________ "Styl jazdy jest czymś więcej niż sumą technik i zdolności- jest także zwierciadłem duszy" |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Pon Kwi 07, 2008 17:52 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strucelka
Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 1382 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pon Kwi 07, 2008 19:51 Temat postu: |
|
|
to zależy chyba od konia.
Te klacze, którymi powoziłam na zdjęciach są świetne w zaprzęgu - delikatne na pomoce, uważne, po prostu rewelacja. Za to w siodle niestety nie idzie im już tak dobrze _________________ Tam szum Prutu, Czeremoszu...
Dla Hucuła nie ma życia, jak na połoninie... |
|
Powrót do góry |
|
|
goha
Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 730
|
Wysłany: Nie Kwi 13, 2008 16:22 Temat postu: |
|
|
Strucelka napisał: | to zależy chyba od konia. |
myślę, że problemy pod siodłem z końmi chodzącymi w zaprzęgu nie zależą od konia, tylko od powożącego i te problemy z wrażliwością pyska raczej właśnie takie źródło mają...
aha - a ta para kara, którą powozisz na zdjęciu to te młode klacze gładyszowskie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Strucelka
Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 1382 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pon Kwi 14, 2008 13:18 Temat postu: |
|
|
możliwe.
tak Goha, to klacze Sedna i Lozanna _________________ Tam szum Prutu, Czeremoszu...
Dla Hucuła nie ma życia, jak na połoninie... |
|
Powrót do góry |
|
|
goha
Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 730
|
Wysłany: Pon Maj 26, 2008 14:53 Temat postu: |
|
|
w ten weekend w Bochni zawody amatorskie w powożeniu zaprzęgami - jak się jakieś hucułki pojawią to wstawię później zdjęcia |
|
Powrót do góry |
|
|
mindira
Dołączył: 29 Lip 2008 Posty: 86
|
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 20:18 Temat postu: |
|
|
to nasz zaprzęg , dla tych co bywają na zawodach nie tylko huculskich na podkarpaciu i nie tylko , dobrze znane , bo raczej , prócz gładyszowskiego zaprzęgu nie ma na nich mocnych , oczywiscie , jak sie chłopaki postarają i nie wypierdzielą w fotoreportera na grobli ,a zarazem trenera ...
co do pysków ...
każdy koń zaprzęgowy powinien być przede wszystkim ujeżdżeniowcem
kobyłom super zrobiła praca na dwóch lonżach , zrobiły się elastyczniejsze , nie szczurzące , wygięte i potrafiące się obniżyć , rzucie z ręki pomału robimy , by w przyszłości bowiem ujeżdżenie to fajna zabawa i może wejdzie do programu huculskich imprez na stałe , tak więc warto ćwiczyć , by być coraz lepszym |
|
Powrót do góry |
|
|
Strucelka
Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 1382 Skąd: kraków
|
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 20:43 Temat postu: |
|
|
Mindira - już pisałam gdzieś, że kobyłki są naprawdę super! Widać dużo włożonej pracy, oby tak dalej!
Wałaszki też dobrze progresują, myślę, że za niedługo dościgną kobyłki
Skąd jest zdjęcie? A swoją drogą, Marecki naprawdę świetnie nimi powozi i dobrze je prowadzi. Widać, że są zgrani!
edit: a kobyłki są zrobione pod siodłem w ogóle? Jeździcie na nich? Czy tak jak piszesz tylko praca na lonży? _________________ Tam szum Prutu, Czeremoszu...
Dla Hucuła nie ma życia, jak na połoninie... |
|
Powrót do góry |
|
|
goha
Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 730
|
Wysłany: Sob Paź 17, 2009 20:47 Temat postu: |
|
|
już jakiś czas tą parę obserwuję i coraz bardziej mi się podobają |
|
Powrót do góry |
|
|
mindira
Dołączył: 29 Lip 2008 Posty: 86
|
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 09:51 Temat postu: |
|
|
miejsce to Rogowe Kopce k.Tomaszowa Lubelskiego , zaprzyjaźniona stajnia , zawody zaprzęgowe na I gali roztoczańskiej
to Rudawka Rymanowska i zmiana koni i miejsc
Orkus i Jord , Bartek i Marek
i kobyły
i zawody w Zabajce
z końmi pracujemy tylko z ziemi na razie , ale przyjdzie pora i na prace z siodła , efekty sa , bo konie były naprawdę super przygotowane na uj w gładyszowie , program wytłuczony na pamięć , bez pomyłek , i tylko Gajerków zabrakło |
|
Powrót do góry |
|
|
goha
Dołączył: 28 Mar 2007 Posty: 730
|
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 10:38 Temat postu: |
|
|
to następnym razem wiecie co robić i wygrana w kieszeni mało kto poświęca tyle czasu na ujeżdżenie, a to podstawa do wszystkiego. |
|
Powrót do góry |
|
|
ania_j
Dołączył: 09 Maj 2007 Posty: 158
|
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 10:47 Temat postu: |
|
|
Z całego powożenia na Dniach Huculskich zapamiętałam tylko Orkusa i Jorda - oczarowała mnie ta para!!! Zwłaszcza ciemniejszy konik wygląda rewelacyjnie w zaprzęgu, niesamowity jest. _________________ www.ranchobukowinka.freehost.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
Strucelka
Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 1382 Skąd: kraków
|
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 11:23 Temat postu: |
|
|
Mindira - a jak poszło w ogóle hucularzom w Zabajce? Kto startował, kto wygrał? _________________ Tam szum Prutu, Czeremoszu...
Dla Hucuła nie ma życia, jak na połoninie... |
|
Powrót do góry |
|
|
mindira
Dołączył: 29 Lip 2008 Posty: 86
|
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 19:35 Temat postu: |
|
|
o ile się nie mylę , był Biedroń z Fryderykiem i ?
zajeli 3 miejsce za naszymi dwoma |
|
Powrót do góry |
|
|
Strucelka
Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 1382 Skąd: kraków
|
Wysłany: Nie Paź 18, 2009 20:08 Temat postu: |
|
|
Pewnie Fryderykiem i Gwiazdorem. To należą się gratulacje! Świetny wynik _________________ Tam szum Prutu, Czeremoszu...
Dla Hucuła nie ma życia, jak na połoninie... |
|
Powrót do góry |
|
|
mindira
Dołączył: 29 Lip 2008 Posty: 86
|
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 07:36 Temat postu: |
|
|
wdg powyższego zdjęcia mojego , w prezencie dla Mareckiego ...
taka pamiatka wspólnej współpracy , trener-zaprzęg |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Czw Sty 28, 2010 07:36 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|